poniedziałek, 20 sierpnia 2018

A w moim mieście myślą o dzieciach w czasie wakacji.

Moi drodzy.
Ze względu a to, że przede wszystkim od lat 11 i pół jestem mamą to szukam zajęcia swoim synkom. Z powodów osobistych nie pojechaliśmy na wczasy więc co możemy to robimy.
Ich tato też organizuje im czas nie powiem.
W niedzielę 19 sierpnia za naszym Wołowskim Ośrodkiem Kultury dla maluchów z naszego miasta odbył się festiwal banek.
Imprezą prowadziła przesympatyczna animatorka. Jej głos był ciepły i miły co w pracy z dziećmi ma naprawdę wielkie znaczenie.

Wiadereczka pełne płynu do wykonywania baniek mydlanych wniósł orszak złożony z przebierańców.
Był klaun i inne postaci, których nie jestem wstanie opisać.
Jedną z atrakcji było kino. Mój starszak ze swoją ekipą tam zaraz powędrowali. Tomek za nimi oczywiście też.
Chciałam bardzo zrobić zdjęcie ale padła mi bateria w telefonie.
Bańki były wszędzie.
Dzieci mogły robić je same co powodowało wspaniałą zabawę. Ja też sobie zrobiłam kilka a co :)








Wiek nie miał znaczenia w tym przypadku.
Maluchy były przeróżne. Od takich w wózeczkach do pewnych panów z klasy już 6"B" i starszych ;)
Wata cukrowa i popcorn też były. i muszę przyznać, że w dość rozsądnych cenach.
Jest jeszcze jeden wielki plus. Woda mineralna była darmowa. Zanim zaczniecie mnie nazywać złotówą i chytruską. Naprawdę mało razy widziałam, żeby zorganizować taki mały festyn i nie zarabiać na tym. Nie wiem kto tym dysponował i czyj to był pomysł ale wielki szacunek i podziękowanie za ten gest.
Włodarze WOK- bardzo się postarali.
Mnie, moim synom i ich znajomym bardzo się podobało. Czas zleciał bardzo szybko w miłej atmosferze.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz