Witajcie kochani.
Zacznę dzisiaj od cytatu " przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać ".
Antoine de Saint - Exupery wiedział jak opisać ludzi, którzy są dla nas jak rodzina.
Ba zaryzykuję stwierdzeniem, że może nawet nią są.
zdjęcia z px
Każdy ma takie anioły. Latają wokół nas cicho, nie narzucają się , bo wiedzą jak bardzo cenimy sobie swoją przestrzeń. Ale wiedzą, że bardzo ich szanujemy i kochamy.
To nie są jakieś tam sztuczne relacje. Napuszone zdjęciami na facebookach czy instargramach. To są czyny i słowa. Właśnie. słowa. Niekiedy te wyrazy czy też cale zdania są bardzo raniące ale z drugiej strony wstrząsają nami tak bardzo, że wiemy , że gdyby nie nasze anioły na Ziemi nie byłoby nam tak łatwo.
Takim podnoszeniem skrzydeł są czyny. Nie jakieś przytulanie, całowanie etc. To jest branie za fraki, wstrząśnięcie. Niekiedy mocne uderzenie w stół. Otwieranie komuś oczu.
A tak na co dzień. Przyjaciel po raz milion pięćset dwa dziewięćset zapyta się Ciebie - doprowadzając do szewskiej pasji, czy słodzisz kawę lub herbatę ( po mojej mamie to mają XD ) a wie, że piję gorzką ;)
Czarna Puma lub czerwona strzała mkną po moją mamę kiedy pięknie poproszę :)
Przyjaciele to specjalny rodzaj ludzi. Wyprodukowany gdzieś w niebie chyba.
I może nie do końca się ich sprawdza wówczas kiedy jest źle. Bo przyjaciół się sprawdzać nie powinno.
Co prawda u mnie ostatnio roszady były. I było tak jak myślałam :)
Zostali Ci, których byłam pewna.
Albo Ci, których możesz nie widzieć ileś tam lat.
A kiedy się spotykacie to jakbyście rozmawiali ze sobą nie dalej jak wczoraj.
Jeszcze jeden rodzaj. To tacy, z którymi jesteśmy w stanie pokłócenia ale nie pozwolimy o nich nikomu mówić źle i z pewnych źródeł wiemy, że i oni nas bronią jak lwy ( tak koleżanko obrażona słyszałam, że nieźle nagadałaś pewnemu panu ...). To jest właśnie piękne.
Po za tym przyjaciele to :
- skarby ( bo prawdziwe skarby nie mają ceny, tak samo jak prawdziwa przyjaźń).
- głupole ( no a co. Z kim się robi popieprzone miny a zgrywa na inteligentną tak ogólnie XD ).
- jajcarze ( ile ja razy się przekonałam z kim ja się zadaję !!! drama na śmiechowo :) .
- spowiednicy ( tak kuźwa niekiedy ktoś nas musi rozgrzeszyć jednak ).
- podjudzacze ( sama nie wpadłabym na pewne durne pomysły).
- sumienie ( przeglądasz się jak w lustrze i Wiesz- przegięłaś ).
- kablarze ( tylko przyjaciółka Cię wygada, że ktoś Ci się podoba :P ).
- niby tacy szczerzy ( nie jesteś taka gruba Bożena :P ).
- zajoby ( to kiedy jajcarstwo przekracza level hard ;) ).
- przytulacze ( kiedy potrzeba).
- alkoholiki ( w granicach rozsądku ).
- nauczyciele ( hahahha nauczyłam się łowić ryby na spining :) ).
- każą jeść ( pizzę :P ).
I jeszcze mogłabym tutaj zapewne nieskończenie wiele napisać słów.
A tak naprawdę to najważniejsze jest, że nie jest się samym. Zwłaszcza w mojej obecnej sytuacji .
Dla moich ukochanych best friends <3 <3 <3 <3 <3
A Barbara jest najlepsza . Królowa internetowej patologii ;)
O przyjaciółce mówi tak .
Bardzo ciekawie w sumie 😂
Bo czyż przyjaźń niekiedy nie jest wręcz jakby zwariowana :) ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz